05 listopada

Nieśmiałość dziecka. Jak pomóc nieśmiałemu dziecku

Moje dziecko jest nieśmiałe. Słysząc te słowa można by pomyśleć, że rodzic wyszukuje sobie problemy na siłę. Jednak rodzice wstydliwego dziecka dobrze wiedzą, że dziecko nie jest szczęśliwe, brakuje mu dziecięcej radości i spontaniczności, jest za to mnóstwo negatywnych emocji - niechęci, lęków, zazdrości i niskiego poczucia własnej wartości. 

Współczesny świat wymaga siły przebicia. Osoby wycofane, wstydliwe mają już na starcie mniejsze szanse na sukcesy zawodowe czy towarzyskie. Tymczasem u całkiem sporej liczby dzieci pojawia się paraliżujący lęk przez kontaktami  ludźmi, nowymi miejscami czy sytuacjami.

Nieśmiałość to bariera, której bez wsparcia najbliższych dziecko nie jest w stanie pokonać.



Na niektórych etapach rozwoju zawstydzenie dziecka w obcych sytuacjach i obecności obcych osób to zachowanie naturalne. Dlatego nieśmiałość nie wzbudza niepokoju rodziców aż do chwili przekroczenia progu przedszkola. Obca pani, z którą trzeba spędzić kilka godzin, nowe otoczenie i nowi koledzy wpływają na nasilenie objawów nieśmiałości u dziecka. Funkcjonowanie w grupie sprawia takim dzieciom ogromne trudności. Obserwują ją, chcą się włączyć w jej działania i integrować, ale strach nie pozwala im się przemóc.

Nieśmiałość dziecka pociąga za sobą mnóstwo skutków:
- utrudnia kontakty z innymi,
- powoduje izolowanie się oraz bierność
- utrudnia koncentrację i myślenie, uniemożliwiając wykorzystanie potencjału intelektualnego,
- wyzwala poczucie lęku i zagrożenia,
- zniekształca obraz świata i samego siebie.

Maluch  na każdym kroku toczy walkę ze sobą, zmagając się z przeszkodami w jego pojęciu nie do pokonania – przeszkodami, których my nawet nie dostrzegamy.


Jak pomagać nieśmiałemu dziecku?


Wielu dzieciom udaje się przezwyciężyć nieśmiałość. Są ludźmi pełnymi wiary w siebie i we własne możliwości. Pozostaje tylko żal po straconych okazjach do przeżycia czegoś ciekawego i emocjonującego. Część z nich wyrasta jednak na niespokojnych i lękliwych nastolatków, którzy uciekają w świat zastępczych zainteresowań nie wymagających od nich kontaktów z innymi ludźmi takich jak udawanie kogoś innego w komunikacji internetowej, uciekanie w świat książkowej fantazji czy gier. Niepewny siebie nastolatek jest te bardziej podatny na wpływy rówieśników i łatwiej sięga po substancje psychoaktywne, które mają pomóc nabrać śmiałości. W skrajnych przypadkach dziecięca nieśmiałość prowadzić może do nerwic i depresji. Dlatego tak ważne jest, aby pomagać dziecku jak najwcześniej.


Dawkowanie stresu i stopniowanie trudności


Próby walki z nieśmiałością można podejmować poprzez pokierowanie dzieckiem tak, by z jednej strony stwarzać mu okazje do częstych kontaktów z innymi ludźmi, z drugiej zaś stwarzać sytuacje umożliwiające realne przeżywanie sukcesów, wypierając w ten sposób jego negatywną opinię o własnej osobie. Praca z dzieckiem powinna polegać na "dawkowaniu stresu", stopniowaniu trudności i wspólnej radości z ich pokonywania.

Nic na siłę


Najlepiej sprawdza się tutaj technika "małych kroków" . Powinniśmy towarzyszyć maluchowi w stresowych sytuacjach i dawać czas na oswojenie z nimi. Jeśli wstydzi się przywitać z nowym kolegą, nie nalegajmy, może poda mu rękę na pożegnanie i będzie to już pozytywne osiągnięcie. Drobne sukcesy są podstawą walki ze wstydem - pozwalają uwierzyć we własne możliwości i zwiększyć aktywność. Pokonywanie lęków i zahamowań podnosi samoocenę i daje nadzieję, tworząc punkt wyjścia do kolejnych osiągnięć.


Oswajanie nieśmiałego dziecka ze stresem


Sposób, w jaki oswajamy dziecko a ze stresującymi sytuacjami ma duży wpływ na jego zachowanie. Warto próbować przyzwyczajać dziecko do stresu w domowych warunkach zachęcając je do podejmowania ryzyka (oczywiście w granicach bezpieczeństwa). Namówmy na przykład maluszka na skoki z kanapy w nasze ramiona. W czasie skoku doświadczać będzie przez chwilę uczucia lęku i niepewności, ale kiedy je złapiemy, napięcie minie. Takie inscenizowane sytuacje uczą przezwyciężania stresu.


Motywacja do wysiłków


Sytuacje, których dziecko nie czuje się na siłach sprostać obniża jego samoocenę. Wyznaczajmy dziecku zadania na miarę jego możliwości i dołóżmy wszelkich starań, aby poczuło satysfakcję z własnych dokonań. Stwarzajmy mu sposobność do bycia pomocnym. Pochwała i radość najbliższych oraz duma z samego siebie to wspaniała i jednocześnie motywująca do dalszych wysiłków nagroda.


Przemyślana krytyka


Jeżeli już musimy skrytykować to starajmy się oceniać zachowanie a nie dziecko. Zamiast nazywać je niegrzecznym powiedzmy, że nieładnie postąpiło uderzając kolegę.


On jest taki nieśmiały!


Unikanie"etykietowania" dziecka to na przykład nie nazywanie go w jego obecności nieśmiałym. Gdy dziecko, które chowa się za płaszczem mamy usłyszy "On jest taki nieśmiały" może poczuć się "skazany" na takie zachowanie. Myśli o sobie, że jest nieśmiały i nie próbując nawet walczyć z tym określeniem, tak się właśnie zachowuje. Powiedzmy więc "On potrzebuje czasu, żeby się dobrze bawić", a na uwagi znajomych o nieśmiałości odpowiadajmy podkreślając jego pozytywne strony ("Lubi ocenić sytuację, zanim się zaangażuje").


Występy publiczne dziecka nieśmiałego


Aby wpływać na zmniejszanie poziomu lęku przy występach w teatrzyku czy na akademiach szkolnych prowokujmy okazje do "występowania na scenie", ale w sytuacjach pozbawionych ryzyka: powiedzenie wierszyka dziadkom czy rodzicom.


Wspólna zabawa


Żeby pomóc dziecku przezwyciężyć uczucie zawstydzenia czasem sami powinniśmy na chwilę stać się dzieckiem i włączać do zabaw grupowych, w które nasza pociecha boi się zaangażować. Widząc tatę układającego klocki z innymi dziećmi, maluch na pewno przyłączy się do zabawy.


Książki jako pomoc


Czytajmy z maluchem książeczki i opowiadajmy bajki, których bohaterowie przezwyciężają swoją nieśmiałość.


Trening sytuacji społecznych


Nie wszystkie dzieci posiadają naturalną zdolność nawiązywania kontaktów. Niektóre trzeba nauczyć jak zapoznać się z rówieśnikiem czy przyłączyć do grupy. Pomogą w tym wspólne ćwiczenia typowych pozdrowień, zdań rozpoczynających i kończących rozmowę, uścisku ręki. Sprawdzają się tutaj na przykład sceny z kukiełkami. Warto podkreślać rolę kontaktu wzrokowego z rozmówcą i uśmiechu w ułatwianiu wchodzenia w relacje z innymi osobami.


Kontakty z ludźmi


Przekonujmy malucha, że świat nie jest taki zły jak w jego wyobraźni. Przebywanie wśród ludzi: zapraszanie gości (dziecko w domu czuje się swobodniej) i wizyty u znajomych to najlepsza metoda. Stwórzmy okazje do spotykania się z nieznanymi osobami i warunkami. Prowokujmy sytuacje, w których dziecko nawiąże nowe znajomości i nabędzie społeczne umiejętności, niezależnie od tego jak bardzo czuje się szczęśliwe w samotności. Nie zapomnijmy jednak dać czas na oswojenie się z nowym otoczeniem, osobami, zanim zaczniemy go namawiać do nawiązania kontaktu. Inicjujmy spotkania z młodszymi od naszej pociechy dziećmi. Badania pokazują, że przy takich maluchach wstydliwe dzieci są pewniejsze. Starajmy się aby w trakcie dziecięcych spotkań liczba uczestników była parzysta, aby podczas zabaw jedno dziecko (zazwyczaj to nieśmiałe) nie pozostawało z boku.

Nieśmiałe dzieci szybciej przekonują się do nawiązywania kontaktów z rówieśnikami, gdy uwierzą, że są tak samo ważne dla innych, jak inni dla nich.


Praca nad samodzielnością dziecka


Wspierajmy samodzielność dziecka. Nawet jeśli zawiązywanie bucików trwa kwadrans – starajmy się wytrzymać. Samodzielność polega tez na podejmowaniu decyzji i dokonywaniu wyborów ("Wolisz dziś założyć niebieską czy zieloną bluzkę?")?

Małe kroki, wielkie cele


Naukę umiejętności społecznych można zacząć od treningów całą rodziną (pytanie o drogę, o godzinę, zakupy w osiedlowym sklepie czy mówienie "dzień dobry"). Można pokusić się o ustalenie "planu ośmielania" i "pomiaru" postępów. Gdy dziecko osiągnie cel wyznaczony na dany dzień, pochwalmy je i uczcijmy sukces także w inny symboliczny sposób - czymś specjalnym, rzadkim i upragnionym przez malucha choćby słodyczami lub wyjściem do kina. Dla wielu dzieci trudną barierą jest wypowiedzenie każdego dnia przynajmniej jednego słowa do obcej osoby. Inne zadania mogą polegać na powiedzeniu czegoś do całej klasy lub zadaniu pytania nauczycielowi. Miernikiem takich małych zwycięstw nad nieśmiałością może być tabelka, w której dziecko każdy sukces będzie odnotowywało rysując uśmiechniętą buźkę.


Empatia wobec nieśmiałego dziecka


Dzieci nie zawsze potrafią zdefiniować swoich uczuć i emocji, a przez to chowają je głęboko w sobie. Pomóżmy im zrozumieć, co czują ("Wiem, że jesteś zawstydzony/przestraszony/niepewny z tego powodu. Ja też kiedy nie wiem jak się zachować, a inni ludzie patrzą na mnie z wyczekiwaniem, czuję zaniepokojenie"), pokazując jednocześnie, że jego problem nie jest odosobniony i pomagając znaleźć jego rozwiązanie. Warto wykorzystać zabawy w odgadywanie uczuć na podstawie rysunków twarzy, w postaci rebusów itp.


Wpływ muzyki i sztuki


Muzyka i sztuka we wszystkich formach wzbogacają osobowość, pozwalają wyrazić uczucia i emocje. Wykorzystujmy wszelką aktywność dziecka w rysunku, śpiewie czy pisaniu chwalmy jego twórczość i namawiajmy do nawiązywania kontaktów z osobami o podobnych zainteresowaniach.

Odpowiednia motywacja


Dziecko, które spodziewa się po jakimś zachowaniu korzyści, łatwiej się w nie angażuje. Uświadamiajmy korzyści płynące z walki z nieśmiałością (większa ilość przyjaciół, czerpanie radości z pobytu w szkole/przedszkolu).


Rodzice najlepszym przykładem


Uczmy dziecko wyrozumiałości dla własnych niedoskonałości opowiadając o tym, co nam się nie udało lub z czym mieliśmy problemy w jego wieku . Pozwólmy mu popełniać błędy i nauczajmy świadomości, że są one jednym ze sposobów na naukę, bo nie ma ludzi idealnych. Opowiadajmy maluchowi o własnych doświadczeniach uświadamiając mu w ten sposób, że każdy człowiek przeżywa chwile lęku i zawstydzenia. Przy okazji możemy opowiedzieć jakimi sposobami my radzimy sobie ze stresem.

Nie porównuj dziecka z innymi!


Porównywanie przynosi w przypadku dzieci nieśmiałych jeszcze bardziej negatywne skutki niż w przypadku dzieci odważnych. Stawianie kogoś innego za wzór nie mobilizuje do zmiany, ale odbiera wiarę w siebie. Jeśli zamiast wczuć się w emocje wstydliwego malucha, za wszelką cenę chcemy go ośmielić, żeby był taki jak inni ("Popatrz, Zosia i Adaś się nie wstydzą") zwiększamy tylko jego lęk.

Możemy natomiast pochwalić dobre zachowania innych dzieci w obecności naszego dziecka mówiąc na przykład "Podobał mi się sposób, w jaki ta dziewczynka podeszła do nas i zapytała o godzinę".


Rodzice i nauczyciele


Warto spróbować skoordynować działania z innymi osobami mającymi częsty kontakt z dzieckiem na przykład nauczycielami.


Postawa otoczenia kluczem do sukcesu


Atmosfera oraz postawa osób dorosłych i rówieśników są w stanie wyzwolić w dziecku nieśmiałym wiarę we własne siły oraz wpłynąć na zmianę jego nastawienia do pokonywania trudności.

Dziecko wstydliwe tak samo jak inne potrzebuje miłości, akceptacji i poświecenia mu uwagi. Wspierajmy je, zróbmy wszystko, by uwierzyło, że jest wartościową osobą i nie wątpiło w swoje możliwości. Warto wykorzystać każdą chwilę by je przytulić, mówić, że je rozumiemy i podkreślać, że widzimy jego starania.

Nie naciskajmy, bo hamujące je bariery tylko się powiększą. Uszanujmy jego ostrożność w poznawaniu świata. Poprzez tworzenie klimatu bezpieczeństwa obniżajmy poziom lęku naszej pociechy, bo bez współpracy i chęci z jej strony, nie można myśleć o pozytywnych rezultatach.


Indywidualność dziecka 


Każde dziecko reaguje indywidualnie na opisane metody, warto je jednak wypróbować pamiętając, że wymagają one systematyczności, czasu i cierpliwości. Starania rodziców – jeśli nawet nie wyleczą  z nieśmiałości – to będą wielkim wsparciem, gdyż pomogą mu powiększać sferę bezpieczeństwa, zaakceptować siebie oraz zdobyć podstawowe umiejętności społeczne niezbędne do poznawania i znajdowania wspólnego języka z ludźmi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Barwy i odcienie codzienności , Blogger