Kolejny pomysł na domowe smarowidło do chleba. Pasztet w słoiku robiony pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni! Taki pasztet jest delikatniejszy niż ten pieczony – zarówno w konsystencji, jak i w smaku. Zawekowany może spędzić w lodówce nawet kilka tygodni! Można zrobić więcej i z powodzeniem wykorzystać do pierogów z mięsem. Sprawdzone!
Składniki na pasztet domowy – z takiej porcji powinno wyjść ok. 10 słoiczków.
(podaję przybliżoną ilość ponieważ nigdy nie trzymam się przepisu i daję
takie proporcje, jakie akurat mam "pod ręką"). Prawda jest taka, że gdy w domu brak amatorów na gotowane mięso, można wykorzystać po prostu mięso z rosołu plus kilka dodatków, dzięki którym pasztet nabierze pasztetowego charakteru.
0,6 dkg wieprzowiny (łopatka, szynka itp.)
0,6 dkg wołowiny
0,3 kg mięsa z kurczaka
0,2 kg wątróbki
0,2 kg boczku
0,5 kg pieczarek
0,3 kg mięsa z kurczaka
0,2 kg wątróbki
0,2 kg boczku
0,5 kg pieczarek
4-5 marchewek
3 cebule
pół namoczonej bułki lub odrobinę bułki tartej (tylko jeśli masa jest zbyt rzadka)
4 liście laurowe
3-4 łyżeczki majeranku
łyżeczka gałki muszkatołowej
pół namoczonej bułki lub odrobinę bułki tartej (tylko jeśli masa jest zbyt rzadka)
4 liście laurowe
3-4 łyżeczki majeranku
łyżeczka gałki muszkatołowej
ok. szklanki wywaru z ugotowanego mięsa
sól i pieprz (w wekowaniu pasztet łagodnieje, więc dobrze jest by przed pakowaniem w słoiki był wyrazisty w smaku)
Mięso z warzywami (marchewkę wykorzystuję do pasztetu) gotuję zazwyczaj dzień przed przygotowaniem pasztetu. Powstaje cała masa podkładu do zupy. Trochę wywaru przyda się do przyprawienia pasztetu
Cebulę i wątróbkę podsmażam. Pieczarki także podsmażam i doprawiam solą i pieprzem.
sól i pieprz (w wekowaniu pasztet łagodnieje, więc dobrze jest by przed pakowaniem w słoiki był wyrazisty w smaku)
Mięso z warzywami (marchewkę wykorzystuję do pasztetu) gotuję zazwyczaj dzień przed przygotowaniem pasztetu. Powstaje cała masa podkładu do zupy. Trochę wywaru przyda się do przyprawienia pasztetu
Cebulę i wątróbkę podsmażam. Pieczarki także podsmażam i doprawiam solą i pieprzem.
Wystudzone mięso, marchewkę, wątróbkę z cebulą oraz pieczarki należy zmielić minimum dwa razy.
Dodaję przyprawy, odrobinę bułki tartej gdyby masa była zbyt rzadka lub
odrobinę wywaru z ugotowanego mięsa, jeśli masa wydaje się
zbyt sucha. Jeśli lubicie przyprawy w stylu vegeta także na pewno dodadzą
smaku. Ja ich nie stosuję.
Masę rozkładam do umytych i wyparzonych słoiczków. Zakręcone wkładam do garnka wyłożonego ścierką i zalewamy wodą. Woda musi sięgać ponad słoiki. Należy gotować 2 godziny (na średniej mocy, by słoiki nie obijały się o siebie podczas gotowania). Potem wyjmujemy i wykładamy do góry dnem na suchą szmatkę aż do wystudzenia. Jeśli planujemy trzymać pasztet dłużej niż kilka dni – proces gotowania powtarzamy na drugi dzień. Po ostygnięciu przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz