Zebra to ciasto nietypowe, bo robione bez dodatku nabiału. Jest tutaj natomiast napój gazowany. Być może to dzięki niemu ciasto jest puszyste, ale nie suche. Tym różni się od typowych babek. Polecam je na co dzień i od święta, bo - nie dość, że smaczne - to zawsze się udaje!
Taki jabłecznik to kolejny smak mojego dzieciństwa. Babcia robiła go bardzo często z jabłek prosto z sadu i zawsze smakował doskonale. Jest w sam raz wilgotny, w sam raz słodki... w sam raz do kawy! Można go dekorować czekoladą albo lukrem, ale ja nie przepadam za niczym, co mogłoby zakłócić smak owoców. Przepis na takie ciasto jest banalnie prosty, najwięcej czasu zajmuje tutaj przygotowanie jabłek.