Kryzys sklepowych wędlin trwa w
najlepsze. To daje motywację do poszukiwania nowych – domowych rozwiązań na
kanapki. Bardzo pomocny jest w tym szynkowar. Tym razem wariacje na temat mięsa
mielonego i kurczaka. Wyszła pyszna mielonka z kawałkami mięsa drobiowego.
Zniknęła w dwa dni, a to przecież najlepszy wyznacznik tego, że wędlina jest
smaczna.
Kolejny pomysł na domowe smarowidło do chleba. Pasztet w słoiku robiony
pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni! Taki pasztet jest delikatniejszy niż
ten pieczony – zarówno w konsystencji, jak i w smaku. Zawekowany może
spędzić w lodówce nawet kilka tygodni! Można zrobić więcej i z powodzeniem
wykorzystać do pierogów z mięsem. Sprawdzone!
Wyjątkowo lubimy ciasta z dodatkiem kakao. Bo kto by nie lubił czekoladowych
smaków! Takie ciasto można po prostu polać czekoladą. Można je też przełożyć
powidłami albo bitą śmietaną. Jedno ciasto i mnóstwo wariacji. A przepis bardzo
prosto. Masz ochotę na coś słodkiego z piekarnika i za godzinę jest już na Twoim
stole.
Kilkanaście lat temu, kiedy zrobiłam swój pierwszy miodownik, przeżyłam rozczarowanie. Bo oczekiwałam takiego tradycyjnego – z budyniem, a wyszedł… serowy. Internetu na mojej wsi nie było, zresztą i tak nie mogłabym tego skontrolować, bo przecież blogów kulinarnych też nie było. Znalazłam przepis w gazecie i mu zawierzyłam. Wszyscy ciasto chwalili, a ja się wściekałam, że nie jest takie, jak być miało. Teraz wróciłam do tego przepisu. I nie żałuję. Ciasto zrobiło furorę podczas świątecznego spotkania. I na pewno będzie się częściej pojawiać na moim stole.