08 listopada

Pomysł na kanapki. Smarowidło pasta z wędliny

Mam kryzys. Wędlinowy kryzys. Nie mogę już patrzeć na sklepowe wędliny, posiłkujemy się więc tymi przywożonymi ze wsi przez nasze dobre duszki. Piekę różne rodzaje mięs, które na zimno pysznie smakują na kanapkach. Sprawdza się także domowy smalec, pieczeń rzymska czy pasztet. A ostatnio smarowidło z szynki.



Do zrobienia mojej wersji pasty z wędliny potrzebne będą:


- szynka lub kiełbasa (ja daję od 20 do 30 dkg)
- 2-3 jajka ugotowane na twarda
- ogórek kiszony
- sól, pieprz
- łyżka majonezu
- szczypiorek
- można dodać odrobinę chrzanu, musztardy czy ulubionej przyprawy.

Szynkę, ogórki i jajka mielimy w maszynce dwa razy (próbowałam mielić raz, ale wtedy pasta nie ma całkowicie gładkiej konsystencji). Łączymy składniki. Można podawać na kanapkach od razu, albo przechowywać w lodówce 1-2 dni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Barwy i odcienie codzienności , Blogger