Stało się. W nawale zajęć i problemów zapomniałam o imieninach lepszej połowy. Miałam dwie godziny na zorganizowanie mininiespodzianki, która sugerowałaby, że przygotowywałam ją od rana. Udało się! W dużej mierze za sprawą super szybkiego ciasta czekoladowego z kokosowym nadzieniem, które całkiem nieźle imitowało tort. A smakowało nawet lepiej, bo nie było przesadnie słodkie. Do tego jest bardzo łatwe w przygotowaniu!
Smak tego ciasta skojarzył mi się z batonem bounty w ciemnej czekoladzie.
Moja tortownica ma średnicę 25 cm, oczywiście do większych blach trzeba będzie podwoić ilość podanych składników.
Do ciasta potrzebne będą:
- szklanka mąki
- dwie łyżeczki sody oczyszaczanej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szklanka cukru
- 100 ml maślanki (to ok. pół szklanki)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szklanka cukru
- 100 ml maślanki (to ok. pół szklanki)
- 75 ml oleju (to około 1/3 szklanki)
- 2-3 jajka (w zależności od wielkości)
- 100 ml kawy rozpuszczalnej (zalać 1,5 łyżeczki kawy)
- 150 g. kakao
- 150 g. kakao
Przesiałam przez sito mąkę, kakao, proszek i sodkę. Potem dodałam resztę
składników (nawet nie ubijałam białek!) i wylałam na tortownicę wyłożoną
papierem do pieczenia. Potem nagrzany do 180 stopni piekarnik i po 45-50
minutach ciasto powinno być gotowe. Prawda, że proste? Cały proces przygotowania
ciasta zajmuje jakiś kwadrans.
Kiedy ciasto stygnie (nie wcześniej, ponieważ będziemy gorącą masę wylewać na to ciasto), zabieramy się do przygotowania masy kokosowej, do której potrzeba:
800 ml mleka (to jakieś 3,5 szklanki)
150 g wiórek kokosowych
200 g. masła
szklanka cukru
2-2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
3 szklanki mleka gotujemy z masłem, wiórkami i cukrem. W pozostałym zimnym mleku mieszamy mąkę ziemniaczaną i wlewamy je na gotującą się masę. Trzeba cały czas mieszać - przywiera! Gorącą masę wlewamy na przekrojone ciasto i przykrywamy jego wierzchnią częścią. Dobrze jest ją docisnąć, by masa dobrze przywarła do ciasta. Zostawiamy do wystygnięcia. Polewamy masą czekoladową (rozpuszczoną gorzką czekoladą lub wersją domową z kakao, cukru, masła i odrobiny wody) i posypujemy wiórkami kokosowymi.
2-2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
3 szklanki mleka gotujemy z masłem, wiórkami i cukrem. W pozostałym zimnym mleku mieszamy mąkę ziemniaczaną i wlewamy je na gotującą się masę. Trzeba cały czas mieszać - przywiera! Gorącą masę wlewamy na przekrojone ciasto i przykrywamy jego wierzchnią częścią. Dobrze jest ją docisnąć, by masa dobrze przywarła do ciasta. Zostawiamy do wystygnięcia. Polewamy masą czekoladową (rozpuszczoną gorzką czekoladą lub wersją domową z kakao, cukru, masła i odrobiny wody) i posypujemy wiórkami kokosowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz